[ Pobierz całość w formacie PDF ]

cechy sylwetki; wzrost zgodny z portretem pamięciowym; dawna karalność w zakresie czynów nierządnych;
kompleks skrzywdzenia przez kobietę czy kobiety (wyrażony skargą do władz, ale niekoniecznie), wreszcie
praca pozwalająca na dysponowanie wolnymi dniami pod koniec tygodnia?
 Doliczyliśmy się stu trzydziestu siedmiu takich.
 No a teraz zdobyliśmy jeszcze jeden dodatkowy, pomocny w , eliminacji element: posiadanie nowej
Syrenki. Przenosząc na grunt naszych potrzeb dane porównawcze z Rocznika statystycznego, można spo-
dziewać się, że wśród tych stu trzydziestu siedmiu nową Syrenkę posiada co najwyżej kilku.,
 Pętlarz mógł samochód po prostu ukraść na jeden wypad.
 Nie było meldunku o kradzieży.
 Może pożyczył?
 Nie sądzę. A dlaczego? Otóż Ze względów, które dość jasno tłumaczy psychologia społeczna.
 Powiem coś prosto z mostu: dziwi mnie. kapitanie, ta wasza niezmienna wiara w naukę. Czasem
bywa to dobre, ale nie zawsze. Teraz na przykład ja zupełnie...
 Też przeżywałem okres zwątpienia. I przeżyłem. Więc skoro żyję, posłuchajcie: Morderca, któ-
rego szukamy, nic zmienił dotąd ani razu modus operandi, był też przez cały czas niezwykle ostroż-
ny. Poruszał się głównie pociągiem i pieszo. Postępował tak, ponieważ prawdopodobnie nie posiadał wła-
snego środka lokomocji. Można też założyć, że zdawał sobie sprawę, iż w naszych polskich warunkach sa-
mochód  nawet tak popularny jak Syrenka  bardziej rzuca się w oczy niż pieszy przechodzień, jeden z
wielu, jeden z tłumu przechodniów i pasażerów. Jeśli tak było w istocie, to potrzebny był nie lada bodziec,
aby nasz Pęllarz zamienił nogi na cztery kółka. Potrzebny był niemal imperatyw. Nie psychologiczny.
Obyczajowy. Zważcie, że w momencie, kiedy nasz Pętlarz wsiadł do wozu, nie tylko stał się wi-
doczniejszy z racji samego wozu. Stał się widoczniejszy i przez to, że jednocześnie stracił typową mu
ostrożność. Dlaczego, jak myślicie? Przestał być ostrożny dlatego, -że model posiadacza auta w
naszym kraju to model człowieka, który swoim wozem musi się chwalić. Który zobligowany jest po-
kazywać się w nim i z nim, podrywać na niego i tak dalej, i lak dalej. Samochód, który służy wyłącznie do
przenoszenia nas z miejsca na miejsce, nie może pełnić roli wyznacznika rangi społecz-1 nej. Wszystko,
o czym mówię, działa oczywiście z większą siłą na kogoś, kto długo nie posiadając wozu, stał się
wreszcie jego posiadaczem. Taki nowy samochód ma tendencję objęcia swym znaczeniem i wpływem
wszystkich niemal dziedzin życia swego posiadacza. Wszystkich! A
ącznie z morderstwem na tle seksual-
nym!
Zadzwonił telefon. Kęski chwycił słuchawkę:
 Nie macie takich statystyk? Jak wy pracujecie! Dobra, dobra. Nie macie, ale będziecie mieli. Szare,
szare... Ze takich najwięcej? No to co. Postaracie się? To za mało. No, na kiedy... Za miesiąc?... Nie! Najda-
lej za tydzień!
Ledwo kapitan odłożył słuchawkę, telefon znów zadzwonił.
  Tak... Poddany testowi dziś rano? No i?... Dziękuję, to wystarczy.  Kęski zwrócił rozradowaną
twarz do Patryka.  Ten chłopak poddany został testom. Wynika z nich, że ma fenomenalną wprosi pamięć
wzrokową. No!
To  no'' zabrzmiało jak zwycięska fanfara.
 I jeszcze zobowiązuję was, poruczniku, do rozesłania wszystkim zainteresowanym funkcjonariu-
szom i komendom, koniecznie przed okresem kolejnego pogotowia, dodatkowego aneksu do portretu pa-
mięciowego. Ze Syrenka prawdopodobnie fabrycznie nowa, że kolor, że  kapitan zawahał się na moment
 takie to a takie dwie cyfry.
*
Spojrzawszy na zegarek Geza stwierdził, że obudził się znacznie póz
niej, niż zamierzał. Na pewno
przez tę cholerną nocną knajpę  Hawana", do której szukając- perkusisty, znajomego pani Marty, poszedł
nic nie wrzuciwszy do brzucha. Z perkusistą wypił trochę  i masz! Ale opłaciło się. Informacja o zwy- [ Pobierz całość w formacie PDF ]