[ Pobierz całość w formacie PDF ]
się tobą nacieszyć. Mamy bardzo dużo do nadrobienia.
- W takim razie wracajmy do domu.
Promienie słońca odbiły się w jej pierścionku. Mogła go mieć już
dawno temu. Teraz był podwójnie cenny.
Słońce było już wysoko na niebie. Nad ich głowami ptaki dawały
poranny koncert, a w powietrzu unosił się zapach polnych kwiatów.
Curt ujął twarz Darcy i spojrzał głęboko w jej zielone, lśniące oczy.
- Stanowimy jedność, Darcy. Na dobre i na złe.
- Nigdy w życiu nie byłam bardziej szczęśliwa.
142
RS
EPILOG
Te święta Bożego Narodzenia były najszczęśliwsze z do-
tychczasowych świąt w życiu pań Mclvor. Darcy zgodziła się na to, aby
matka i jej mąż wzięli udział w zaręczynach.
Dlaczego nie? Musi jakoś ułożyć stosunki z matką i żyć dalej.
Zarówno Marian, jak i Courtney bardzo się ucieszyły na wieść o tym, że
zaręczyła się z Curtem. Obie były przekonane, że to będzie trwały związek.
- Wierzę w to z całego serca - powiedziała Marian, impulsywnie
obejmując córkę.
Uroczystości trwały kilka dni. Zaczęły się piknikiem, potem był
bankiet w odnowionej jadalni domu, a następnego dnia barbecue, na które
zaproszeni zostali wszyscy mieszkańcy Murraree i Sunrise.
Zrobiono setki zdjęć, gdyż każdy chciał uwiecznić te wspaniałe
chwile. Zlub zaplanowano na czerwiec. Mieli czas, aby zastanowić się, co
począć z Murraree. Courtney chciała tu pozostać, ale naturalnie nie mogła
mieszkać sama..
-Moim zdaniem niedługo będzie sama - stwierdził Curt. Darcy
domyślała się, że chodzi mu o Adama, ale nie miała pojęcia, jak ma do tego
dojść. Ich związek był niezwykle skomplikowany. Choć oboje bardzo na
siebie reagowali, istniał między nimi jakiś antagonizm, który wszystko
niweczył.
Natomiast Marian od razu bardzo polubiła Adama.
- Jest taki czarujący. I taki inteligentny. Po prostu dżentelmen! -
trajkotała.
Zdaniem Darcy, Courtney i Adam nie byli dobrani jak w korcu maku.
Jej ukochany chyba się mylił.
143
RS
Właśnie siedzieli wszyscy na przestronnej werandzie, popijając drinki,
kiedy u progu ich drzwi pojawił się kolejny, wcale nie prosty do rozwiązania
problem.
Adam chciał następnego ranka wrócić do miasta. Darcy i Curt mieli
lecieć razem z nim do Brisbane, żeby zakupić nowy helikopter.
W pewnej chwili ujrzeli nadjeżdżający samochód.
- Kto to może być? Przecież nikogo się nie spodziewamy. - Darcy
wstała zaciekawiona.
- Ktokolwiek to jest, bardzo się spieszy. - Curt podszedł do balustrady
i objął Darcy ramieniem.
- A jego samochód wygląda, jakby za chwilę miał się rozlecieć - dodał
Adam.
Kierowca zatrzymał swój hałaśliwy pojazd tuż przed schodami.
- To nie jest mężczyzna - stwierdziła Courtney, odczuwając nagłe
zdenerwowanie.
- Co się stało? - Adam posłał jej zaniepokojone spojrzenie.
- Mam wrażenie, że to coś poważnego. - Courtney nie spuszczała z
nowo przybyłej wzroku.
- Kim pani jest i czego pani tu szuka? - spytał Curt.
Dziewczyna wysiadła z samochodu i popatrzyła na zgromadzonych na
werandzie ludzi.
- Która z was to Darcy? - spytała pełnym sarkazmu głosem. Zdjęła
kapelusz i ruszyła w ich stronę. Miała długie, rude włosy, które rozsypały
się na ramionach.
- Wielki Boże! - Darcy rozpoznała dziewczynę. Podobieństwo było tak
uderzające, że nie mogła mieć wątpliwości. Była wyższa od Darcy i miała
na sobie dżiny i koszulę khaki. Wysokie buty i bardzo długie nogi.
144
RS
Szafirowe oczy patrzyły na nią niemal z agresją, tak typową dla rodziny
McIvorów. Miała nawet dołek w brodzie.
Darcy nie miała wątpliwości, że to ktoś z rodziny. Czyż tego nie
przewidziała? Wiedziała, że tak musi być. To była córka Jocka McIvora.
Poczuła, że coś ściska ją za gardło, a w żołądku ma kamień.
Courtney stała jak zamurowana. Oczy Marian też rozszerzyły się ze
zdumienia.
- Mowę ci odjęło? - Szafirowe oczy patrzyły na Darcy wyzywająco. -
Mam na imię Casey. Jock McIvor był moim ojcem. Czy teraz wpuścicie
mnie do środka?
145
RS
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ebook @ pobieranie @ pdf @ do ÂściÂągnięcia @ download
Wątki
- Home
- Roberts Nora Gwiazdy Mitry 03 Tajemnicza gwiazda
- Dennis Lehane [Patrick Kenzie & Angela Gennaro 03] Sacred (v4.0) (pdf)
- Bailey Bradford [Southwestern Shifters 03] Reckless [TEB MM] (pdf)
- Diana Palmer Men of the Hour 03 Secret Agent Man
- Bots, Dennis Hotel 13 03 Wettlauf gegen die Zeit
- Andre Norton and Mercedes Lackey Halfblood Chronicles 03 Elvenborn
- John Connolly CP 03 The Killing Kind (com v4.0)
- Asprin, Robert Thieves World 03 Shadows of Sanctuary
- Harris Charlaine Sookie Stackhouse 03 Klub UmarĹych
- Knoke_Heinz_ _WalczylâÂÂem_dla_Furera
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- missremindme.htw.pl
Cytat
Ibi patria, ibi bene. - tam (jest) ojczyzna, gdzie (jest) dobrze
Dla cierpiącego fizycznie potrzebny jest lekarz, dla cierpiącego psychicznie - przyjaciel. Menander
Jak gore, to już nie trza dmuchać. Prymus
De nihilo nihil fit - z niczego nic nie powstaje.
Dies diem doces - dzień uczy dzień.