Dawno mówią: gdzie Bóg, tam zgoda. Orzechowski

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nia umieralności niemowląt i średnia długość życia nawet nie mogą się zbliżyć do standardów
w krajach o lepszych zwyczajach dietetycznych.
W Europie najwięcej produktów zbożowych konsumują Skandynawowie, a już absolutnymi re-
kordzistami pod tym względem są Duńczycy. Z drugiej strony - powie ktoś - Szwedzi, Norwegowie
i rzeczeni już Duńczycy nie są szczególnie narażeni na choroby. To prawda, bo społeczeństwa te
jedzą jednocześnie sporo doskonałego białka i tłuszczu oraz ryb, a Duńczycy dodatkowo słyną
z produkcji najlepszej na świecie wieprzowiny i znakomitych szynek.
Badacze niemieccy ustalili, że 200 lat temu jedzono niemal wyłącznie ciemny chleb.
W białym pieczywie i słodyczach znajdują się najmniej wartościowe i najgorsze węglowoda-
ny. To one pobudzają najszybciej trzustkę do wydzielania znacznych ilości insuliny, a to po-
woduje zwiększoną produkcję cukru w organizmie, zamienianego następnie na tłuszcz. Du-
ża ilość cukrów, zwłaszcza cukrów prostych w pożywieniu powoduje zwiększenie apetytu.
W ten sposób słodkie koło się zamyka.
Węglowodany zawarte w produktach zbożowych trafiają z naszego przewodu pokarmowego do
krwi w postaci glukozy, która, jak wiadomo, jest zarówno usuwana z ustroju przy pomocy insuliny,
ale również magazynowana w postaci glikogenu lub tłuszczów. W odróżnieniu od jasnego pieczy-
wa, które błyskawicznie podnosi poziom insuliny, produkty pełnoziarniste organizm rozkłada
i wchłania dużp wolniej. Zresztą, cala makrobiotyka, czyli mówiąc w uproszczeniu - jedzenie zgod-
ne z naturą, zakłada wyeliminowanie wszystkich produktów przetwarzanych przemysłowo. A zatem
jeśli już pieczywo, to tylko takie, które będzie trawione wolno i stopniowo będeie uwalniać cukier
do krwi. To samo dotyczy innych produktów zbożowych. Naturalne płatki owsiane, które znamy
z dzieciństwa, nie zaszkodzą, zwłaszcza jeśli będziemy kontrolować całkowitą ilość węglowoda-
nów w diecie.
107
Nietrudno się zorientować, że niemal wszystkie wymienione produkty zawierają ogromne ilości
węglowodanów, które dla człowieka są po prostu szkodliwe. Tak więc, opierając swoją dietę na bia-
łym, a już nie daj Boże słodkim pieczywie (rogaliki, croissanty, panini), popełniamy coś w rodzaju
samobójstwa na raty. Dziś już nawet niektórzy zwolennicy diety bogatowęglowodanowej ostrzega-
ją, że jedzenie pieczywa wypiekanego z oczyszczonej mąki jest szkodliwe. Dla ludzi, którzy wybra-
li dietę bogatotirszczową, zawsze było to oczywiste. Graham, który przed laty wprowadził pieczy-
wo dietetyczne, ostrzegał, że zwykły chleb może być - tak dla zdrowego, jak i chorego człowieka -
bardzo niebezpieczny. Dziś ten słynny wynalazca  zdrowych" bułeczek śmieje się pewnie zza gro-
bu, widząc jak w supermarketach na całym świecie 90 procent pieczywa stanowią wypieki białe.
We współczesnym świecie pszenica, ryż i kukurydza - trzy gatunki roślin zbożowych, których
ziarno składa się głównie z węglowodanów, dostarczają ponad 50 procent kalorii przyswajanych
przez ludzi. To najtańsze, ale i najgorsze dla człowieka pożywienie. Zapasy zbóż, jakie zaczęli gro-
madzić ludzie doprowadziły do rozprzestrzenienia się takich chorób jak gruzlica, trąd, cholera i ma-
laria. Stało się tak dlatego, ponieważ o ile dotąd człowiek, łowca i zbieracz, by zdobyć pokarm mu-
siał żyć w rozproszeniu, to zupełnie inaczej zachowywali się ludzie, którym żywność, głównie mą-
kę, zaczęli dostarczać rolnicy. Powstawały wówczas bardzo gęsto zaludnione osady, a potem mia-
sta. Choroby zakazne i epidemie mogły rozprzestrzeniać się błyskawicznie.
W krajach Unii Europejskiej (niestety, również już w Polsce) zamiast tradycyjnych wypie-
ków sprzedaje się  produkty piekarnicze". Są one przygotowywane z gotowych ciast zawie-
rających sztuczne polepszacze smaku, substancji przedłużających trwałość, spulchniaczy.
Takie gotowe mieszanki są głęboko mrożone, a  piekarz" tyiko wyjmuje masę chłodni i po
prostu wkłada do pieca. O ile pieczywo generalnie jest niezdrowe, to takie produkty są wręcz
trujące.
Tysiąclecia, jakie upłynęły od wypieczenia pierwszego bochna chleba były okresem, gdy jego
skład i receptura wypieku nie zmieniały się w ogóle albo zmieniały się w sposób nieistotny. Dziś
wystarczy wejść do pierwszej lepszej piekarni, by zobaczyć, co stało się z naszym powszednim...
Każdy piekarz stara się jakoś ulepszyć stare przepisy, w efekcie czego powstaje na ogół bezwar-
tościowa, ba, trująca buła.
Tymczasem dobry, pełnowartościowy chleb, którego można spokojnie zjeść 2-3 kromki, to chleb
z mąki z pełnego przemiału, zawierający ziarna zbożowe, zatem bogaty w błonnik, mikroelementy,
sole mineralne, witaminy i białka. Im bielsza mąka, tym gorszy chleb - powinniśmy o tym pamiętać
sięgając po bagietki, bułki francuskie (francuzy), lekkie jak puch bułeczki. Doskonały jest pumper-
nikel i chleby ciemne, razowe. Na pewno lepiej zjeść takie pieczywo niż  dietetyczne krakersy skan-
dynawskie" albo bułki pełne środków spulchniających i konserwantów. Zmienił się, i to diametral-
nie, styl życia części mieszkańców wielkich miast  tam jedzenie chleba, tradycyjnych kanapek na
drugie śniadanie czy bułki z masłem i żółtym serem uchodzi wręcz za coś nieeleganckiego. Zresz-
tą tradycyjne pieczywo - pszenny chleb i jasne bułki (np. wrocławskie) - ustępuje miejsca iak zwa-
nym chlebom foremkowym wypiekanym z dodatkiem sezamu, soi, maku i orzechów.
Najlepszy jest oczywiście chleb z orzechami i to wypiekany według specjalnej optymalnej recep-
tury. Podstawowym składnikiem pieczywa optymalnego jest masło oraz jaja, także śmietana,
względnie ser. Mąki dodaje się tylko tyle, ile potrzeba, aby udał się wypiek. Doskonałe mazurki
orzechowe, chrupki kanapkowe z ziarnem sezamu, ciasto orzechowe są zdecydowanie najlepszym
i właściwym dla człowieka rodzajem pieczywa. Proporcje pomiędzy białkiem, tłuszczem i węglowo-
danami w pieczywie optymalnym przedstawiają się następująco: B:T:W - 1:4:2,0. Niestety, w han-
dlu pieczywo to na szerszą skalę praktycznie jest niedostępne, więc trzeba je zamawiać w sprze-
daży wysyłkowej lub radzić sobie samemu.
Produkty zbożowe to jednak nie tylko pieczywo, to także różnego rodzaju przetwory śniadanio-
we: płatki owsiane, kukurydziane, muesli, chrupki, kleiki i tym podobne. To te produkty wspólnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jungheinrich.pev.pl
  • Wątki

    Cytat


    Ibi patria, ibi bene. - tam (jest) ojczyzna, gdzie (jest) dobrze
    Dla cierpiącego fizycznie potrzebny jest lekarz, dla cierpiącego psychicznie - przyjaciel. Menander
    Jak gore, to już nie trza dmuchać. Prymus
    De nihilo nihil fit - z niczego nic nie powstaje.
    Dies diem doces - dzień uczy dzień.