Dawno mówią: gdzie Bóg, tam zgoda. Orzechowski

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

transport. Proszę mi powiedzieć, czy pamięta pani cokolwiek. Nie, proszę nie zmuszać się do
przypominania sobie. To wszystko wróci we właściwym czasie.
- Ale dlaczego nic nie pamiętam? - Zmarszczyła czoło z wysiłku. - Z pewnością ludzie cierpiący na
amnezję zapominają, bo chcą zapomnieć. Ponieważ jest coś w ich przeszłości, czego wolą nie
pamiętać.
- Nie zawsze. Czy sądzi pani, że mogło być coś takiego w pani przeszłości?
- Nie wiem. - Wysiłek, jaki włożyła w to, żeby cokolwiek sobie przypomnieć, wyczerpał ją i sfrust-
rował. Jak mogła powiedzieć obcemu człowiekowi, że jest przerażona, bo nie pamięta swojego męża,
że jest w nim coś, co ją denerwuje i grozi wywołaniem emocji, których się obawia? Powiedział, że byli
kochankami, a ona od razu poczuła efekt tych słów -jej ciało przeszedł dreszcz, jakby wyciągnął rękę
i dotknął jej.
- Proszę się nie martwić, wszystko wróci do normy we właściwym czasie. Niektóre sprawy wracają
niemal automatycznie, jak na przykład sposób, w jaki mówi pani po angielsku i rozumie grecki, kiedy
ktoś mówi do pani powoli.
Penny JORDAN
91
- Skąd wiedziałam, że pana nazwisko jest greckie? - wyrzekła w zadumie. - Dlaczego to tak jest?
- Nie jesteśmy pewni. Mózg jest złożonym i delikatnym organem. Podobnie jak komputer. Aby
uzyskać właściwą informację, musimy wprowadzić do niego odpowiednie dane. Amnezja jest czymś
podobnym, jak mówienie do komputera w nieodpowiednim języku, ale on w końcu znajdzie ten właś-
ciwy.
- A jeśli ja nie chcę sobie przypomnieć? Lekarz zmarszczył brwi i popukał ołówkiem
w kartę.
- Czasami umysł wykorzystuje amnezję jako rodzaj obrony. Jest jak blizna na ranie. Ale stopniowo
rany się goją i przyjdzie dzień, kiedy nie będzie pani potrzebowała ochrony zapomnienia, kiedy będzie
pani wystarczająco mocna, żeby stawić czoła temu wszystkiemu, przed czym chciałaby się pani ukryć
- powiedział i poszedł w stronę drzwi.
- Doktorze Theonstanis.
Zatrzymał się i spojrzał na jej wyczerpaną twarz. Alexis prosił, żeby go zawiadomić, kiedy żona się
obudzi po leku, który zaaplikowano jej w chwili omdlenia. Myślał, że Sienna poprosi, aby zawołać jej
męża, ale zamiast tego zapytała z wahaniem, mnąc nerwowo palcami prześcieradło:
- Czy mam jakąś inną rodzinę poza mężem?
- Przykro mi, ale naprawdę nie wiem. Pani mąż
92
Miłosna odpowiedz
przekazał mi kartę choroby z angielskiego szpitala, kiedy przejąłem pani leczenie. Fizycznie nic już
pani nie dolega i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wypisać panią ze szpitala w najbliższych dniach.
Co do reszty, niestety, musi pani pytać męża.
Wypisać! Ogarnęło ją przerażenie. Nie chciała wychodzić ze szpitala i trafić w ręce tego człowieka,
który powiedział, że jest jej mężem, którego obrączkę miała na palcu, a jednocześnie była niemal
pewna, że go nie kocha.
- Ale z pewnością moja amnezja...
- Oczywiście będziemy kontynuować leczenie, ale teraz jest pani potrzebny przede wszystkim
odpoczynek i relaks. Pani mąż ma willę na pięknej wyspie Micros, gdzie - jak mnie zapewnił - będzie
pani miała wszelką potrzebną opiekę. Mój kolega będzie panią odwiedzał na tej wyspie, aby spraw-
dzać postępy w terapii. Niestety, w takim przypadku jak pani, nie potrafimy przewidzieć, jak szybko
nastąpi poprawa. Pamięć może pani odzyskiwać powoli, ale równie prawdopodobne jest, że stanie się
to nagle, jednego dnia. - Wzruszył ramionami, jak gdyby podkreślając, że nie może przewidzieć czasu
trwania jej rekonwalescencji. - Przypuszczam, że teraz chce pani zobaczyć męża. Zachowywał się tu
jak tygrys w klatce - powiedział doktor z lekkim grymasem. - Wszystkie moje pielęgniarki są nim
przerażone. Pewnie sam chciałby panią
Penny JORDAN
93
pielęgnować, gdybyśmy mu na to pozwolili - dodał, śmiejąc się. - Rzadko zdarza się tak oddany mąż,
ale jest pani jego żoną od niedawna i jak rozumiem, pani wypadek miał miejsce wkrótce po waszym
ślubie.
Ten obraz nie zgadzał się z jej krótkimi obserwacjami tego człowieka, który twierdził, że jest jej
mężem. Oddanie absolutnie nie było tym uczuciem, które mogłaby mu przypisać. Był zbyt twardy,
zbyt arogancki, zupełnie nie wyglądający na kogoś zdolnego do poświęcenia.
Doktor zwrócił się w stronę drzwi. Sienna chciała wołać za nim, żeby nie pozwolił tamtemu męż-
czyznie, podającemu się za jej męża, wejść do pokoju, ale było już za pózno. Drzwi otworzyły się i
właśnie szedł w jej kierunku. Widziała ściśle przylegające kremowe spodnie i cienką jedwabną
koszulę, przez którą przeświecały ciemne włosy pokrywające jego pierś. Zareagowała na ten widok
falą mdłości, którą z trudem potrafiła opanować. Trzęsła się, mokra od potu.
- Sienna! - w jednej chwili był przy niej. Przesunął ją lekko na łóżku, dotykając mokrej skóry i patrząc
ze zmarszczonymi brwiami na lekarza, jakby był winny. - Co się dzieje z moją żoną? - zapytał
apodyktycznie. - Trzęsie się, a w pokoju jest przecież ciepło!
- Nagły atak słabości. Pańska żona była bardzo chora. To naturalne, że jest przerażona.
94
Miłosna odpowiedz
- Przerażona? - Szare oczy pochyliły się nad jej bladą twarzą, a cienkie usta zacisnęły niezauważalnie.
- Czy próbuje pan mi powiedzieć, że ja, jej mąż, ją przerażam?
- Ona uważa pana za kogoś obcego - przypomniał mu lekarz cierpliwie. - To jest całkiem naturalne, że
może się pana bać.
- Czy to prawda? - zapytał Alexis, kiedy zostali sami. - Boisz się mnie?
- Nie znam pana - Sienna cofnęła się przed jego ręką.
- A jednak się boisz. Nie powinnaś. Jesteś moją żoną i nasza znajomość jest jak najbardziej intymna.
Zaczerwieniła się na dzwięk jego miękkiego, pełnego uczucia głosu. Tak jak przed chwilą było jej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jungheinrich.pev.pl
  • Wątki

    Cytat


    Ibi patria, ibi bene. - tam (jest) ojczyzna, gdzie (jest) dobrze
    Dla cierpiącego fizycznie potrzebny jest lekarz, dla cierpiącego psychicznie - przyjaciel. Menander
    Jak gore, to już nie trza dmuchać. Prymus
    De nihilo nihil fit - z niczego nic nie powstaje.
    Dies diem doces - dzień uczy dzień.